2015-07-12

Zima 2014/2015 - końcowe podsumowanie sezonu!

Hej, cześć i czołem! ^ ^ /
No i zimowy sezon dobiegł końca... Nareszcie! Nie będę ukrywać, że nie był to najlepszy sezon w moim wykonaniu, jednak kogo innego mogłabym za owy stan rzeczy obwinić, jak nie jesień 2014, która przeciągnęła się bardziej niż mogłam się tego spodziewać?! No, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo przypomnijmy sobie jak wiele dobrych jesiennych serii mieliśmy wówczas okazję zobaczyć ;) Swoją drogą nie sądzę też, by zima 2014/2015 od samego początku miała jakiekolwiek szansę na przebicie sukcesu swojego poprzednika, no ale... Tym będziemy zajmować się za chwilę! :) Zapraszam Was serdecznie na trzecie końcowe podsumowanie na My Opinion, a co za tym idzie - kolejne ostateczne zestawienia, kolejnych zwycięzców i kolejne wyróżnienia. Gotowi? ;)



Przyznam się Wam szczerze, że sezon zimowy 2014/2015 mógłby dla mnie równie dobrze w ogóle nie istnieć, bo pomimo kilku całkiem ciekawych kąsków, wśród których znalazło się nawet anime godne pełnego 10/10, jedyną rzeczą z jaką będzie mi się ten okres kojarzył, będą kontynuacje, czyli "Tokyo Ghoul√A", "Aldnoah.Zero 2nd Season" i oczywiście "Kuroko no Basuke 3". Czułam, że tak będzie, w końcu czas nie pozwolił mi na zajmowanie się większą ilością serii naraz, ale tak czy inaczej, baaardzo odbiło się to na niekorzyść tegorocznej zimie ;( Sezon zimowy 2014/2015? A co to takiego?! Moja pamięć zarejestrowała lukę pomiędzy jesienią 2014-ego roku a wiosną roku następnego ;) No, ale koniec narzekania! Zajmijmy się końcowym rankingiem. Tym razem w tradycyjnej, pisemnej formie ;) ...


6. "Tokyo Ghoul√A" (6,6/10p)
3. "Junketsu no Maria" (8,4/10p)
2. "Kuroko no Basuke 3" (9,6/10p)
1. "Death Parade" (10/10p) 

Patrzcie, co za ironia. Ja tu tak narzekam, jaka ta zima była dla mnie zła i niedobra, a tu proszę - anime o najwyższej możliwej nocie 10/10! Sezon zimowy sam w sobie był sezonem mało licznym i nawet jeśli moja intuicja odnośnie doboru potencjalnie ciekawszych tytułów tym razem dość mocno szwankowała, udało mi się mimo wszystko wyłapać kilka wartych poświęcenia czasu anime ;) Nie licząc kontynuacji, choć "Tokyo Ghoul√A" i "Kuroko no Basuke 3" uważam za serie godne nadrobienia swoich prequeli, najmilej wspominać sobie będę oczywiście "Death Parade", bo ono rozwaliło system i powaliło na łopatki w końcowej punktacji nawet pierwsze miejsca poprzednich sezonów, ale także "Junketsu no Maria" o ciekawej i odrobinę kontrowersyjnej tematyce oraz przesympatyczne "Ansatsu Kyoushitsu" z Koro-senseiem na czele ;) Zapytacie, co z resztą? "Kantai Collection -Kan Colle" jak i drugi sezon "Aldnoah.Zero" niemało mnie sobą zawiodły, o czym świadczy chociażby ostatnie miejsce w owym rankingu, natomiast "Binan Koukou Chikyuu Bouei-bu LOVE!" wygrało powalonym pomysłem, choć fabuła nie była tak emocjonująca jak faktycznie bym tego chciała ;( No ale punkty mówią same za siebie - mimo wszystko nie było aż tak źle, a moje negatywne nastawienie, wynika tylko i wyłącznie z tego, jak owy sezon został przeze mnie poprowadzony. A poprowadzony został, powtórzę się po raz n-ty, naprawdę słabo, więc cieszmy się, że za niedługo wiosenne podsumowanie ;)

A teraz to na co wszyscy czekaliśmy! Albo ja czekałam, ale nieważne... 
WYRÓŻNIENIA! ^ ^

Po pierwsze:
Tytuł anime z NAJCIEKAWSZĄ FABUŁĄ wędruje do... "Junketsu no Maria"! Tak jak już to na My Opinion bywa, nie ma sensu wyróżniać czegoś, co i tak zdobyło miejsce najlepsze z najlepszych, więc "Death Parade" będzie musiało się pogodzić z "porażką" ;) A "Junketsu no Maria"? Nie zawsze tak przychylnym okiem patrzę na serie poruszające tematy tak niebezpiecznie zahaczające o rozsądne granice tolerancji, ale ja akurat posiadam jej dość duże pokłady, więc alternatywna wersja biblijnej Marii nie była mi straszna ;) Nie nudzić, zaciekawić i jeszcze do tego pokazać coś kompletnie nowego - oto instrukcja jak znaleźć się w tym miejscu!


Po drugie:
Nie mogło być chyba inaczej ;) Moją ULUBIONĄ POSTACIĄ w sezonie zimowym zostaje Koro-sensei  z "Ansatsu Kyoushitsu"! Wymieniłabym na niego większość moich nauczycieli, nawet jeśli groziłoby to zniszczeniem całej ziemi w ciągu roku ;)


Po trzecie:
W kategorii anime z NAJŁADNIEJSZĄ GRAFIKĄ chciałabym z wielką przyjemnością wyróżnić "Kuroko no Basuke 3", bo... nie umiałam inaczej ;) Trzeci sezon okazał się idealnym i doskonałym zwieńczeniem tego, co Production I.G wykonało w jego poprzednikach i naprawdę ciężko byłoby mi się tym nie zachwycać. Brawo!


Po czwarte:
Co tutaj moi mili się podziało to ja nie wiem, ale jak tak przesłuchując sobie OSTy tych wszystkich serii, powoli zaczęło dochodzić do mnie, jak ciężki orzech od zgryzienia będę miała z tym wyróżnieniem. Długo myślałam, spędzałam godziny na zastanawianiu się, który z nich powinien zostać NAJLEPSZYM SOUNDTRACKIEM zimy 2014/2015 biorąc pod uwagę dosłownie wszystko.Wygrało "Death Parade" ze swoją skromną ilościowo, ale nad wyraz prześliczną oprawą dźwiękową autorstwa Hayshi Yuuki ;)


Po piąte:
Tutaj rozegrała się naprawdę zacięta walka i do ostatniej chwili nie wiedziałam, co tak naprawdę bardziej mi się podoba. Z jednej strony skoczna i wprawiająca w niezwykle pozytywny nastrój piosenka, z drugiej rockowy kawałek z powerem... No i co tu wybrać? Myślę jednak, że w głębi serca wiedziałam już od dawna, jednak smutno było mi odrzucać "Flyers" (BRADIO) z "Death Parade" ;) No, ale cóż. "Miiro" (AKINO from bless4) z "Kantai Collection" zrobiło na mnie zbyt wielkie wrażenie ;) I to ono wygrywa w kategorii NAJLEPSZEGO OPENINGU zimy 2014/2015!


Po szóste:
W kwestii endingu mój wybór nie ograniczył się niestety tylko do dwóch piosenek i zmuszona byłam decydować pomiędzy kilkoma naprawdę dobrymi kawałkami. Ostatecznie, za NAJLEPSZY ENDING postanowiłam uznać "Kisetsu wa Tsugitsugi Shindeiku" (amazarashi) z "Tokyo Ghoul√A". Jak pierwszy sezon posiadał najlepszy opening lata, tak kontynuacja okazała się mieć najlepszą piosenkę końcową. I tyle w tym temacie ;)



Oczywiście na koniec pozostało ogólne spojrzenie na cały sezon zimowy 2014/2015 ;) :

Zielona ramka - anime obejrzane (zrecenzowane)
Czerwony krzyżyk - anime odrzucone/porzucone
Niebieski krzyżyk - anime odrzucone z powodu kontynuacji, remaków czy powiązania z wcześniej nieobejrzanymi seriami
Zielona plamka - anime planowane


W porównaniu do poprzednich sezonów, gdzie liczba emitowanych serii wynosiła ponad 40, zima 2014/2015 zaszczyciła nas tylko 34-oma tytułami, z których 14 stanowiły kontynuacje lub powiązania (w tym 3 przeze mnie obejrzane). W całym sezonie zobaczyłam osiem produkcji, jeszcze cztery ("Saena Heroine no Sodatekata", "The Rolling Girls", "Yoru no Yatterman" EDIT: ostatecznie z obejrzenia zrezygnowałam czyt. recenzja "The Rolling Girls" i "Sengoku Musou") planuje sprawdzić w bliżej nieokreślonej przyszłości. Podejrzewam, że gdybym miała więcej chęci i czasu, te pozostałości dawno byłyby już zrecenzowane, ale mówi się trudno. Kiedyś nadejdzie również i czas dla nich, a ja póki co chciałabym już zamknąć zimowy rozdział na My Opinion ;) To był sezon kontynuacji i takiego go sobie w dużej mierze zapamiętam! 

Uff... Ile trwał ten sezon? Jakieś 12 tygodni chyba, bo z przerwami... Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać rozpoczęcia wiosny, bo tam wydarzyło się dużo ciekawych i wartych opisania rzeczy ;)  I to już za tydzień! ^ ^ Mam nadzieję, że dla Was zima nie była tak męcząca jak dla mnie i mimo wszystko miło spędziliście czas czytając owe podsumowanie ;) Liczmy na to, ze za rok będzie lepiej, a tym czasem (standardowo z małym opóźnieniem, ale to już jest tutaj normalne ;)) ogłaszam...

KONIEC ZIMOWEGO PODSUMOWANIA 2014/2015!!!
Do zobaczenia w podsumowaniu wiosennym! ^ ^ /


Pozdrawiam
Kusonoki Akane

8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten sezon KnB animację ma tak piękną *,* Boże, jak ja kocham to anime, normalnie nie umiem już oglądać anime, ale to mnie pożera.
    Korosensei! Czytam mangę C:

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tylko dwie serie z tego sezonu obejrzałam ( nie wiem co ja robiłam przez ten czas ). Death Parade - stwierdzam, iż Madhouse odwalił dobrą robotę. Unlimited Fafnir ( oryginalnego tytułu nie pamiętam ) - takie sobie, można obejrzeć jak się komu nudzi, ale to nic wielkiego. Widzę jednak, że perełki mnie ominęły. Może wreszcie zabiorę się za KnB ? x'3 Ale chyba Ansatsu Kyoushitsu pójdzie na pierwszy ogień ( jak tylko dokończę Owari no Seraph ). Ojej, tyle zaległości :'c

    OdpowiedzUsuń
  4. Death Parade faktycznie było świetne. Obejrzałam dopiero parę dni temu, na początku wakacji, bo z powodu nawału nauki zawiesiłam oglądanie tego na czas nieokreślony, ale jak już się wzięłam, to obejrzałam wszystkie odcinki naraz!
    Kuroko... Najmniej chyba podobała mi się 2. seria. W 3. na plus dużo retrospekcji i innych takich, bo ogólnie sezon mocno przesadzony, ale czegoż innego mogłam się spodziewać? ^^'
    TG już nie ogarniam, ale na Kanekiego mogłabym patrzeć i patrzeć w nieskończoność. *.*
    Reszty z wymienionych przez Ciebie anime nie oglądałam, bo naprawdę czas mi na to nie pozwalał. Ale podsumowanie całkiem zgrabne i ciekawe. ;)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na nową notkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nie skończyłam Kurobasa, bo ten mecz z Rakuzanem bardzo mnie zanudza, ale już niedługo się w sobie zbiorę XD!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zima, zima, kiedy to było. Co do KnB to ja znowu należę do tego grona, które po skończonym anime miało takie "no nareszcie!", o czym już chyba wspominałam przy okazji ostatniej recenzji. Mi zawsze ciężko jest wydac ogólną opinię o sezonie, bo wiadomo są serie, które nas pozytywnie zaskoczyły, są takie które kompletnie rozczarowały i generalnie moja średnia ocen zazwyczaj plasuje się na tym samym poziomie. Co do Zimy 2015 moim faworytem jest stanowczo Ansatsu Kyoushitsu - 9, później Death Parade - 8, następnie A/Z z 6 i na koniec Tokyo Ghoul i KnB po 5. xD

    OdpowiedzUsuń
  7. chociaż od dawna już nie jestem fanką A&M parę z wymienionych przez Ciebie tytułów jeszcze poznaje. :D może i szkoda że przestałam oglądać? kto wie, ale przerzuciłam się na inne hobby. Piszesz jeszcze czy blog zakończył swoją działalność?
    Zapraszam serdecznie do moich recenzji, trochę z innej bajki, ale co tam! :) http://zaczytana-oczytana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. nah, ślepota nie boli ^_^ zasugerowałam się tytułem.
    ale skoro raz w tygodniu, to oznacza że mogę wpadać :) miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń