2017-09-27

Zapowiedzi - Jesień 2017!

Cześć Wam! 
Prawdopodobnie już kilkukrotnie o tym wspominałam, ale pomimo ogromu czasu jaki na to poświęcam, uwielbiam pisać posty z zapowiedziami! A fakt, że dzisiejsze zapowiedzi dotyczyć będą sezonu jesiennego, czyli ostatnich trzech miesięcy przed końcem roku 2017-ego, czyni to wszystko jeszcze bardziej dla mnie ekscytującym. Dlaczego? No po pierwsze dlatego, że ostatnie dwa sezony przeminęły mi tak, jakby w ogóle ich nie było i w dużej mierze polegały u mnie bardziej na nadrabianiu zaległości, niż regularnym oglądaniu. Udało mi się otworzyć ten rok naprawdę dobrze prześledzoną Zimą 2016/2017, więc miło by było go również w ten sposób sfinalizować, prawda? Nie chcemy przecież wracać do poprzednich problemów i braków chęci na cokolwiek, aczkolwiek na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że był to czas w pełni wykorzystany na odpoczynek w postaci serii kultowych i popularnych ;) Po drugie, jest to przecież ostatni sezon! Zaraz ruszamy z letnim podsumowaniem, a więc nieoficjalnie stawiam dzisiaj pierwsze kroki w stronę kolejnego pełnego roku z anime! Już nie mogę się doczekać, kiedy w menu recenzji sezonowych, pojawi się nowa czwóreczka, będąca zwieńczeniem mojej pracy. Wśród anime, o których będzie dzisiaj mowa, znajdują się produkcje (a przynajmniej miejmy taką nadzieję), które w osiągnięciu tego celu będą mi przez następne tygodnie pomagały. Wybiorę dla siebie najciekawsze kąski, zobaczę co mają mi do zaoferowania, potem je skomentuję i opublikuję ;) Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać! Zobaczmy więc, co też tegoroczna Jesień dla nas przygotowała :)



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Juuni Taisen

Data premiery: 03.10.17
Gatunek: Akcja
Studio: Graphinica
Bazuje na: Light novelka

Opis fabuły:
Dwunastu wojowników posiadających imiona dwunastu znaków chińskiego zodiaku, walczą między sobą stawiając na szali swoje życia i dumę. A to wszystko dla spełnienia jednego życzenia...

Cóż... Reżyserią tej serii zajął się Hosoda Naoto, który odpowiedzialny jest za wcześniej obejrzane przeze mnie i niepolubione Mirai Nikki. Fakt, że póki co stanowi ono jedyne anime wychodzące spod skrzydła tego pana, nie pozwala mi jakkolwiek oczywiście odnieść się do tej informacji, dlatego też się od tego powstrzymam i ewentualnie oddam ten zaszczyt w Wasze ręce ;) Z mojej strony natomiast mogę powiedzieć, że zarówno grafika jak i muzyka (kompoz. Shiina Go; Dimension W, God Eater, Tales of Zestiria the X) Juuni Taisen prezentują się obiecująco. Po samej akcji w spisie gatunkowym i tak biednym opisie fabularnym nie oczekiwałabym czegoś wielkiego od samej historii przedstawionej w tym anime, bo to raczej bohaterowie powinni zająć się zainteresowaniem widza i sprawieniem, że poczuje on chęci do śledzenia kolejnych odcinków. Już teraz widać w zapowiedzi pewną liczbę dość standardowych charakterów, dlatego miejmy nadzieję, że okażą się nieco bardziej rozwinięci, a ich marzenia nie będą zbyt oczywiste. 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Black Clover (TV) 


Data premiery: 03.10.17 
Gatunek: Akcja, Komedia, Fantasy, Shounen 
Studio: Studio Pierrot 
Bazuje na: Manga 
>>Zapowiedź<<


Opis fabuły: 
Asta i Yuno zostali porzuceni w ty samym kościele i od tamtego czasu, nikt nie był w stanie ich rozdzielić. Jako dzieci obiecali sobie, że będą rywalizować między sobą dla sprawdzenia, który z nich zostanie następnym Cesarzem Magii. Z czasem jednak pewne różnice między nimi stały się jasne - Yuno był geniuszem magii o niesamowitej mocy i kontroli, podczas gdy Asta w ogóle nie potrafił jej używać i starał się nadrobić swoje braki treningiem fizycznym. W wieku piętnastu lat, kiedy oboje otrzymali swoje Księgi Czarów, Yuno dostał księgę z czterolistną koniczyną (większość ludzi otrzymuje te z trzylistnymi koniczynami), a Asta nie dostał zupełni nic. Prawda o mocy Asty wyszła jednak na jaw, kiedy Yuno groziło niebezpieczeństwo. Chłopak posiadł Księgę Czarów z pięciolistną koniczyną, nazywaną też "czarną koniczyną". Od tego momentu dwójka przyjaciół wyrusza w świat, zmierzając do tego samego celu...

Czy Wy też, czytając opis fabuły, zauważyliście typowość tej historii? ;) Wręcz ciężko jest powiedzieć na jej temat coś więcej, bo autentycznie mamy tutaj do czynienia z motywem, który jak widać, wciąż się twórcom nie znudził. Obejrzałam za odcinek specjalny (od studia Xebec) wydany w listopadzie zeszłego roku, tak z czystej ciekawości. Naprawdę nic odkrywczego. Jeśli ktoś przepada za tematyką magii, księgami zaklęć i tego typu bajerami, może mu się spodobać, o ile oczywiście nie przeszkadza mu brak oryginalności. Specjal wyglądał jak idealny premierowy epizod, więc poniekąd wiem już czego się spodziewać, nawet jeżeli tylko produkt bazowy pozostaje tutaj ten sam, a zarówno reżyser, jak i reszta staffu jest już zupełnie inna. Myślę, że obejrzę ze dwa, może trzy odcinki, aczkolwiek bardzo możliwe, że seria ta nie znajdzie się w mojej liście. 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sengoku Night Blood

Data premiery: 03.10.17
Gatunek: Historyczne, Romans, Fantasy
Studio: TYPHOON GRAPHIC
Bazuje na: Gra visual novel

Opis fabuły:
W królestwie Jinga zapanował chaos, na skutek ciągłych walk pomiędzy żołnierzami Getsugazoku, posiadających specjalną moc zamiany w wampiry lub wilkołaki. Główna bohaterka tej historii zostaje przeniesiona do tego świata dzięki Hime Miko, ponieważ jej krew jest zdolna do wzmacniania jak i leczenia walczących, co ostatecznie może doprowadzić do przywrócenia porządku w Jinga....

Opis fabuły sklecony po przeczytaniu na czym polega gra, bo wcześniej nie umiałam w ogóle zrozumieć, o co w tym anime chodzi. Tak jak kocham serie historyczne, a erę Sengoku bardzo lubię, tak coś czuję, że będę miała z tym tytułem duży problem. Wilkołaki, wampiry? Nie jestem fanką tej formy fantasy, tym bardziej więc też nie podchodzi mi to pod gatunek historyczny - zbyt razi. Od romansu natomiast nie oczekuję wiele i zdecydowanie mnie do rei serii nie ciągnie :(

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Osake wa Fuufu ni Natte kara

Data premiery: 03.10.17
Gatunek: Okruchy życia, Komedia, Romans
Studio: Creators in Pack
Bazuje na: Web manga

Opis fabuły:
Chisato Mizusawa jest powściągliwą, ale utalentowaną i piękną zastępczynią dyrektora w firmie, w której pracuje. Posiada jednak swój sekret, znany jedynie jej mężowi - uwielbia pić alkohol, a kiedy jest pijana, staje się naprawdę urocza!

Jak dla mnie brzmi jak krótkometrażówka, bo nie umiem sobie wyobrazić fabuły tego anime przez pełne 25 minut. Coś w stylu Danna ga Nani wo Itteiru ka Wakaranai ken? Taka przyjemna i w pewnych aspektach też trochę niepoważna komedyjka o japońskim małżeństwie. No cóż, zobaczymy.



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Shokugeki no Souma: San no Sara

Data premiery: 03.10.17
Gatunek: Ecchi, Szkolne, Shounen
Studio: J.C.Staff
Bazuje na: Manga

Opis fabuły:
Trzeci sezon Shokugeki no Souma.

Tak jak nie przepadam za seriami o gotowaniu, bo dla mnie jest to temat po prostu zbyt nudny i nieciekawy, tak Shokugeki no Souma jako jedyne dało radę mnie sobą zainteresować, dzięki swojej ekscytującej fabule i trzymaniu widza w napięciu ;) No ale to już wiecie, bo zarówno pierwszy, jak i drugi sezon dla Was recenzowałam, ponadto oba oceniłam dość wysoko, co ostatecznie sprowadza się do tego, że San no Sara również z przyjemnością obejrzę i mam nadzieję, że podtrzyma on poziom swoich poprzedników. Wpisu na jego temat zdecydowanie możecie się w jesiennym podsumowaniu spodziewać ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Urahara

Data premiery: 04.10.17
Gatunek: Sci-Fi, Komedia, Fantasy
Studio: Shirogumi, EMT2
Bazuje na: Web manga

Opis fabuły:
Trzy uczennice liceum organizują limitowany czasowo sklep "PARK" w Harajuku. Pewnego dnia na Ziemię przybywają kosmici aby ukraść słynne dobra z tego terenu. W tym samym czasie też pojawia się pewna tajemnicza dziewczyna. Licealistki postanawiają złączyć siły by pokonać zagrożenie i ochronić ukochane Harajuku...

Zdecydowanie nie wygląda to na serię, która zatrzymałaby mnie przy sobie na dłużej. Zbyt urocze jak na moje gusta i zbyt randomowe w swojej historii, że tak to ujmę. Do tego jeszcze przypomina mi formę Magical Shoujo, którą staram się omijać szerokim łukiem. Zobaczę z czym to się je, ale bardzo możliwe, że mimo wszystko podziękuję.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ousama Game The Animation

Data premiery: 05.10.17
Gatunek: Tajemnice, Horror, Nadprzyrodzone, Dramat, Szkolne
Studio: Seven
Bazuje na: Novelka
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Nobuaki Kanazawa, który przeniósł się do nowego liceum, boi się nawiązać bliższe kontakty ze swoimi nowymi kolegami z klasy z powodu wydarzeń, które miały miejsce w jego poprzedniej szkole. Pomimo zamknięcia swojego serca na rówieśników, zaczyna on w końcu otwierać się podczas festiwalu sportowego. Wkrótce on jak i jego znajomi otrzymują wiadomość od "Ousamy". Początkowo żadne z nich nie wzięło tego na poważnie myśląc, iż jest to zwykły żart, natomiast Nobuaki, który doskonale zdawał sobie sprawę z jej prawdziwego znaczenia, zaczyna walkę przeciw śmiertelnej grze, mającej się niedługo rozpocząć. A zasady gry są następujące:

1.Wszyscy uczniowie z klasy muszą w grze uczestniczyć.
2.Zasady wysłane przez Ousame winne być wprowadzone w życie w ciągu 24 godzin.
3. Kara czeka na tych, którzy zasad nie będą przestrzegać.
4. Zrezygnowanie z gry po jej rozpoczęciu jest zabronione.

Na takie serie przy okazji każdego nowego sezonu zawsze czekam, dlatego bardzo się cieszę, że wreszcie jakiś pełnometrażowy horror będzie miał okazję zawitać na moim ekranie :) Trochę boli mnie ta nijaka kreska, jednak i bez tego jestem bardzo ciekawa fabuły tego anime. Mam nadzieję, że nie będzie to po prostu coś na zasadzie zabijania się nawzajem dla ogólnego przetrwania, bo to już było, to już wszyscy znamy i to już większego wrażenia na mnie nie robi. Póki co poczekam na jakieś konkretniejsze informacje, wyciągnięte już z faktycznych odcinków. Nie będę ukrywać, że liczę na pomyślny wynik, bo dobrych horrorów w anime nigdy za wiele ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Just Because!

Data premiery: 05.10.17
Gatunek: Szkolne
Studio: Pine Jam
Bazuje na: Pomysł oryginalny
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Pod koniec drugiego semestru trzeciego roku liceum, czwórka uczniów przygotowuje się do ukończenia szkoły i ostatecznego finału ich licealnego życia. Wszystko to jednak okazuje się ulec zmianie, na skutek pojawienia się nowego ucznia...

Czyżby "ktoś nowy się pojawia, zaczynają się problemy"? Jak tak sobie o tym myślę, to mam tylko jedno skojarzenie - Glasslip. Jedno z pierwszych anime z sezonowych podsumowań, jednak doskonale pamiętam główny minus tej serii, czyli brak konsekwencji i nie wykorzystanie przez to potencjału, jaki dawał mu element nadprzyrodzony przedstawiony na samym starcie. W tym przypadku nie wygląda na to, by jakiekolwiek nienaturalne zjawiska miały tutaj wystąpić, póki co w spisie gatunkowym widnieje tylko jeden gatunek i to w dodatku tak niewinny i ogólny, że ciężko cokolwiek z niego wywnioskować. Po zapowiedzi mam jednak wrażenie, że mimo wszystko znajdzie się tutaj jakiś lekki dramat czy romans, ale równie dobrze mogę myśleć całkowicie źle, a Just Because! pójdzie w stronę zupełnie inną. Szczerze mówiąc nie zamierzam się za to obrażać ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Yuuki Yuuna wa Yuusha de Aru: Washio Sumi no Shou & Yuuki Yuuna wa Yuusha de Aru: Yuusha no Shou 

Data premiery: 06.10.17
Gatunek: Dramat, Fantasy, Magical Shoujo, Okruchy życia
Studio: Studio Gokumi
Bazuje na: Light novelka & Pomysł oryginalny

Opsi fabuły:
Kolejno prequel i sequel Yuuki Yuuna wa Yuusha de Aru.

Sezony podzielone zostały po 6 odcinków i jak pewnie nietrudno się domyślić, Yuuki Yuuna wa Yuusha de Aru: Yuusha no Shou , czyli to co nie będę ukrywać najbardziej mnie interesuje, rozpocznie się po zakończeniu pierwszej połowy należącej do Yuuki Yuuna wa Yuusha de Aru: Washio Sumi no Shou. Wszyscy wiedzą, że do Magical Shoujo ciągnie mnie tak samo jak do serii o idolach, a jednak produkcja ta mile mnie sobą zaskoczyła, różniąc się od moich wcześniejszych wyobrażeń na temat tego gatunku. Ciekawych mojej opinii zapraszam do przeczytania recenzji, natomiast ja sama chętnie zabiorę się zarówno za jedną, jak i drugą propozycję twórców na ten sezon. Oby moja pamięć nie szwankowała zbyt bardzo ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Shoujo Shuumatsu Ryokou

Data premiery: 06.10.17
Gatunek: Przygodowe, Okruchy życia
Studio: White Fox
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź<<

Opis fabuły:
Cywilizacji brak, a mimo to Chito i Yuuri wciąż żyją. Przemierzają ruiny kiedyś znanego im świata na swoim ukochanym pojeździe typu Kettenkrad oraz dzień po dniu szukają jedzenia i paliwa potrzebnego do dalszej jazdy... Jednak tak długo jak są razem, nawet ich pusta egzystencja posiada jedno lub dwa promyki słońca. Czy to wyjadają swoją porcję zupy do czysta, czy wyruszają na łowy części do maszyn - dla tych dwóch dziewczynek w świecie pełnym niczego, ich doświadczenie i uczucia są tym, dla czego warto żyć...

Tytuł bardzo intrygujący, a swoją stylistyką przypomina nieco Made in Abyss - od razu mnie zaciekawił, bo wszyscy wiemy, że uwielbiam przygodówki, a temat świata post-apokaliptycznego należy zdecydowanie do tych ciekawszych. Zerknęłam nawet na mangę, wykorzystując fakt, że bardzo rzadko zdarza mi się mieć jakieś pojęcie o pierwowzorach tych wszystkich produkcji. Przeczytałam co prawda tylko kilka pierwszych rozdziałów, więc nie jestem pewna, czy w dalszym ciągu tej historii jest w ogóle mowa o jakimś wątku głównym, jednak to co zdążyłam zauważyć to to, że są one dość krótkie. Do tego epizodyczne, jak już zdążyłam zasugerować, przedstawiają poszczególne momenty z życia dwóch dziewczynek, które w przerwach od poszukiwań i wypraw kontemplują na temat świata przed jego zniszczeniem. Ja niestety za epizodycznością nie bardzo przepadam, więc i chęci do dalszego czytania mi trochę zabrakło, jednak w kwestii ekranizacji stwierdzić mogę, że pachnie mi to trochę taką klimatyczną krótkometrażówką. Szczerze mówiąc nie wiem jak miałaby ta seria wyglądać w pełnym czasie tych 23-25 minut, ażeby umiała mnie ona zainteresować płynną fabułą, a nie tylko zlepionymi w całość historyjkami, dlatego też będę się jej bacznie przyglądać.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Vanishing Line

Data premiery: 06.10.17
Gatunek: Akcja
Studio: MAPPA
Bazuje na: Pomysł oryginalny

Opis fabuły:
W dobrze prosperującym mieście zwanym Russell City, pojawiają się znaki zapowiadające coś niepokojącego. Mężczyzna imieniem Sword był pierwszym, który usłyszał o zaczątkach owego spisku, toteż rzucił się w wir walki, aby ujawnić całą prawdę. Jego jedyną poszlakę stanowi wyraz "El Dorado", wkrótce natomiast spotyka on Sophie, kobietę poszukującą swojego starszego brata, który również pozostawił ją tylko z owym wyrazem. Sword, który w przeszłości stracił swoją młodszą siostrę, łączy siły z nieznajomą, aby razem odkryć znaczenie stojące za "El Dorado"...

Z zapowiedzi jak i plakatu promującego wynika, że mamy tutaj do czynienia z kolejnym tytułem pochodzącym z projektu GARO. Do wszystkich, którzy nie wiedzą o co chodzi: jest to japońska seria telewizyjna tokusatsu, opowiadająca historię Złotego Rycerza Garo, czyli jednego z Rycerzy Makai zajmujących się walką z Horrorami (demonami). Jesienią 2014-ego roku wyemitowane zostało pierwsze anime z tej serii, czyli GARO: Honoo no Kokuin, które w przeciwieństwie do późniejszej produkcji, GARO: Guren no Tsuki, obejrzałam do końca a nawet bardzo polubiłam. Tytuły te łączy przede wszystkim obecność Rycerzy Makai z charakterystycznymi i okropnie kiczowatymi zbrojami na kształt wilka, fabularnie natomiast są to twory z nowymi bohaterami i ich nowymi przygodami, więc nie ma problemu z oglądaniem ich nie po kolei. Już wcześniej tytuł ten przykuł moją uwagę, ale po dodaniu GARO jako podtytułu, jest nim zainteresowania jeszcze bardziej ;) Ogromnie ciekawi mnie akcja przedstawiona w Vanishing Line, zwłaszcza że wygląda zupełnie inaczej niż jego poprzednicy, a do tego zdecydowanie lepiej się prezentuje niż moim zdaniem nieudane, bo okropnie nudne Guren no Tsuki. Mam nadzieję, że MAPPA zrekompensuje mi tę porażkę, więc czekam z niecierpliwością na odcinki!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dies Irae

Data premiery: 06.10.17
Gatunek: Akcja, Super Moce, Fantasy
Studio: A.C.G.T.
Bazuje na: Gra visual novel
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Pierwszego maja 1945 roku w Berlinie, kiedy Armia Czerwona uniosła sowiecką flagę nad Reichskanzlei, grupa nazistowskich oficerów przeprowadziła rytuał. Rzeź, która miała miejsce w mieście była dla nich jedynie idealną okazją do tego wydarzenia, który miał na celu przywrócić Zakon Trzynastu Kopii - grupy ludzi o nadnaturalnych zdolnościach. Ich obecność mogłaby przynieść światu zniszczenie, lata później jednak, nikt nie wiedział co stało się z owym zakonem i czy czegokolwiek dokonał. Jedynie niewielu w ogóle zdawało sobie sprawę z ich istnienia, tym czasem lata mijały, a ludzie ci odchodzili...
Obecnie trwa grudzień. Ren Fujii od dwóch miesięcy spędza swoje dni w szpitalu w Suwaharze. Trafił tam po walce ze swoim przyjacielem, Shirou Yusą, podczas której oboje niemalże próbowali się nawzajem pozabijać. Ren stara się cenić to, co mu pozostało, jednak każdej nocy doświadcza tego samego snu - gilotyny, morderców polujących na ludzi i czarno odzianych rycerzy, którzy ich ścigają. Czuje się zdesperowany by wrócić do normalnego, codziennego życia, jednak słowa Shirou wciąż dają mu o sobie znać: "Każdy, kto w tym mieście pozostanie, w końcu postrada zmysły"...

Opis fabuły tego anime zawiera w sobie bardzo dużo informacji, jednak niestety wydaje się być też trochę zagmatwany i wciąż nie do końca wiadomo, czego moglibyśmy się po nim spodziewać. Na początku jest mowa o przeszłości, o Berlinie, dziwnym rytuale i zakonie, a potem przechodzimy do teraźniejszości, być może Japonii, podejrzanego snu i zastanawiających słów przyjaciela. Po zapowiedzi również ciężko cokolwiek wywnioskować, bo dużo się dzieje, są elementy fantastyczne i nawet trochę przerażający klimat, masa bohaterów... Póki co nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Boję się, a przy tym też ma szczerą nadzieję, że historia ta nie okaże się przekombinowana, a przy tym zbyt skomplikowana na skutek próby wciśnięcia za dużej ilości elementów do jednego worka, ażeby tylko było "oryginalnie". 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mahoutsukai no Yome

Data premiery: 07.10.17
Gatunek: Fantasy, Okruchy życia, Shounen
Studio: Wit Studio
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź 1, 2, 3 & 4<<

Opis fabuły:
Hatori Chise ma dopiero 16 lat, a już straciła w swoim życiu więcej, niż nie jeden dorosły człowiek. Nie posiadając ani rodziny, ani nadziei, zdaje się, jakby wszystkie drzwi były już dla niej zamknięte. A jednak! Spotkanie tajemniczego maga oferującego szansę, której nie może odrzucić, rozpędza jej koło przeznaczenia na nowo. Czy istota ta przypominająca bardziej demona niż człowieka, przyniesie jej światełko w tunelu, którego desperacko poszukuje, czy zaciągnie ją w jeszcze głębsze czeluści?

Mahoutsukai no Yome już podczas sezonu letniego stało się jedną z najbardziej wyczekiwanych serii jesiennych. Dlaczego? Bo według informacji podanej na MALu własnie wtedy wydane zostały przedwcześnie trzy pierwsze epizody tego anime, z czym... ciężko się w pełni zgodzić, no chyba że faktycznie dopilnowano, by nie pojawiły się one w internecie. To czym w rzeczywistości zdają się być te trzy odcinki, to wyemitowane między wrześniem (sierpniem) 2016 a wrześniem (sierpniem) 2017 OVA w tej samej ilości, Mahoutsukai no Yome: Hoshi Matsu Hito, uznane również za niewielki prequel do wydarzeń z serii TV. Ponieważ nie umknęły one mojej uwadze, obejrzałam je zanim w ogóle jeszcze wiedziałam, że te trzy pierwsze epizody MnY i OVA to prawdopodobnie jeden i ten sam twór (więc zamiast niby 6 odcinków obejrzałam tylko 3, więc dla mnie bomba). Tak czy inaczej moim celem było przede wszystkim wstępne podjęcie decyzji, czy warto będzie na pełną wersję czekać, czy nie, no i oczywiście przekonanie się na własnej skórze, czym się tak ludzie zachwycają. No i własnie! Odpowiadając na pytanie pierwsze - tak. Hoshi Matsu Hito opowiedziało nam o pewnym wspomnieniu, które główna bohaterka nabyła jeszcze przed teraźniejszymi wydarzeniami. Nie wydaje się to być takim stricte prequelem, więc nie sądzę, by wielkim grzechem okazało się nie obejrzenie go przed jesiennym MnY, aczkolwiek dało mi to pewien obraz względem tego, jak seria ta może w całości wyglądać. Fabuła toczy się tempem raczej średnim, a wręcz dość powolnym, jednak jest w niej coś takiego, co przyciąga widza do ekranu. Naprawdę nie mogę się doczekać by dowiedzieć się, jak Chise trafiła do Eliasa, co kryje się za ostatnim zdaniem opisy fabularnego i jak się to wszystko rozwinie. Do tego jeszcze dodajmy magiczny i bajkowy świat wciąż owiany pewną tajemnicą, ciepło wynikające z różnic między przeszłością a teraźniejszością głównej bohaterki, obiecujące relacje między postaciami... Myślę, że warto się przy tym tytule zatrzymać na dłużej (nie mówiąc już o świetnych zapowiedziach!) i to też zamierzam zrobić w listopadzie, oby na pełną liczbę 24-ech odcinków ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Houseki no Kuni (TV)

Data premiery: 07.10.17
Gatunek: Sci-Fi, Fantasy, Seinen
Studio: Orange
Bazuje na: Manga

Opis fabuły:
W dalekiej przyszłości, Ziemię zamieszkują nowe, nieśmiertelne i bezpłciowe formy życia zwane Gemami. Regularnie atakują ich Mieszkańcy Księżyca, których celem jest uprowadzenie ich i wykorzystanie jako dekoracje. Aby temu zapobiec, 28 Gemów musi walczyć przeciwko nim, posiadając przydzielone im role jak wojownicy czy medycy.
Mając zaledwie 300 lat, Phosphophyllite jest najmłodszym pośród nich i nie posiada jeszcze żadnego przydziału. Chce pomóc w walce, jednak wciąż jest na to za słaby. Pewnego dnia natomiast mistrz Gemów, Kongou (Adamantine), daje mu za zadanie stworzenie naturalnej historycznej encyklopedii...

Po opisie fabuły nie mam żadnego zdania na temat tego tytułu, jednak zapowiedzi wyglądają intrygująco, bajkowo, a nawet użycie CGI, za którym mimo wszystko nie przepadam, wydaje mi się nie takim złym posunięciem w kwestiach całości. Początkowo chciałam sięgnąć po pierwowzór i czegoś konkretnego się na temat owej historii dowiedzieć, ale będąc z Wami całkowicie szczerą, ochota mi przeszła po pierwszym rozdziale. Nie dlatego, że nie był on jakkolwiek ciekawy, ale po prostu dość ciężko mi się go czytało wizualnie, że tak to ujmę.  Poczekam do premiery ekranizacji. 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Code:Realize: Sousei no Himegimi

Data premiery: 07.10.17
Gatunek: Przygodowe, Romans, Fantasy, Shoujo
Studio: M.S.C
Bazuje na: Gra visual novel

Opis fabuły:
Cardia posiada w swoim ciele śmiertelną truciznę, co skutkuje nieprzyjemnymi komentarzami i nazywaniem jej potworem przez innych. Pewnej nocy spotyka tajemniczego mężczyznę o imieniu Arsene Lupin, który prowadzi ją do Przemysłowego Londynu. Tam natomiast dowiaduje się prawdy na temat dziwnych istot i ziem, co stawia jej za cel odzyskanie swoich wspomnień i odnalezienie ojca będącego w posiadaniu klucza do nich...

Poza tym, że cuchnie haremem ze standardowym zestawem postaci i główną bohaterką nie zachęcającą swoim delikatnym, sierotkowatym charakterem, są pewne szansę, że się do tego tytułu uśmiechnę. No bo ten element przygodowy tak mi się przygląda zza tej zapowiedzi ;) Nie mam jakichś specjalnych oczekiwań, zwłaszcza że seria przypomina mi beznadziejne Dance with Devils, ale nie będę przecież Was okłamywać, kiedy naprawdę ciekawi mnie, w którą stronę to wszystko pójdzie. Nie czyni to co prawda miejsca w moich jesiennych typach, bo byłby to wybór zdecydowanie zbyt ryzykowny, ale przyjrzę się pierwszym epizodom!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Two Car

Data premiery: 07.10.17
Gatunek: Sportowe
Studio: Silver Link.
Bazuje na: Pomysł oryginalny
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Yuri Miyata i Megumi Meguro to licealistki, które rywalizują z szóstką innych par w wyścigu motocykli z przyczepą...

Kolejne anime, które się u mnie po prostu nie sprawdza. Przykro mi Silver Link. (seria wydana na 10. rocznicę studia), ale żeńskie sportówki to zdecydowanie nie moje gusta, a biorąc pod uwagę, że żadne rowerowe czy motocyklowe serie z dziewczynkami w roli głównej mnie do siebie nie przekonały w ostatnich sezonach, małe szanse, że tym razem się uda. 



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Blend S

Data premiery: 07.10.17
Gatunek: Okruchy życia, Komedia
Studio: A-1 Pictures
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Sakura Nomiya urodziła się pod nieszczęśliwą gwiazdą i zawsze wpada w jakieś kłopoty. Zna ona także Dino, który zarządza kawiarnią, w której kelnerki muszą zachowywać się według pewnych cech charakterystycznych...

Jak przystało na A-1 Pictures, grafika jest bardzo ładna. Samo anime natomiast, cóż... Myślę, że pierwsze 2 może 3 odcinki będą tutaj kluczowe, bo nie zapowiada się na żadną konkretną fabułę, na pierwszym planie stoją bohaterki, których zadaniem będzie pokazanie typowych charakterów, poza tym ma być lekko i zabawnie. Może się udać, ale też wcale nie musi. W przypadku takich serii, których głównym celem jest zrelaksowanie widza i wywołanie uśmiechu na jego twarzy, mimo wszystko duże znaczenie ma ochota na tego typu seanse. Jeśli faktycznie najdzie mnie na takie luźne odcineczki, trochę zabawne, trochę nudnawe, w których nic spektakularnego się nie dzieje, może Blend S uda się na dłużej zabawić w mojej jesiennej liście. Nic nie obiecuje, niczego nie neguję.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kekkai Sensen & Beyond

Data premiery: 07.10.17
Gatunek: Akcja, Nadprzyrodzone, Wampiry, Fantasy
Studio: Bones
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź 12 & 3<<

Opis fabuły: 
Drugi sezon Kekkai Sensen.

Jak może pamiętacie lub nie, Kekkai Sensen nadrabiałam podczas Sezonowych Pozostałości 2014-2015, zresztą razem z wyżej wspominanym Shokugeki no Souma. Osobiście uważam, że jest to jedna z ciekawszych serii ostatnich lat, więc zdecydowanie warto się nią zainteresować. Sama natomiast chyba zaplanuję sobie przypomnienie pierwszego sezonu, bo coś mi się wydaję, że moja pamięć jak zwykle w tych kwestiach postanowi mi dać o sobie znać ;) Oby tym razem twórcy nie kazali czekać na zakończenie tak długo jak wcześniej... Tak czy inaczej na pewno się za Kekkai Sensen & Beyond zabiorę, nie miałabym nic przeciwko poprawieniu ewentualnych minusów prequela i kto wie? Może sezon ten okaże się lepszy od poprzedniego? Zobaczymy!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Imouto sae Ireba Ii.

Data premiery: 08.10.17
Gatunek: Komedia, Romans
Studio: Silver Link.
Bazuje na: Light novelka
>>Zapowiedź<<

Opis fabuły:
Jest to historia opowiadająca o codziennym życiu młodego pisarza, Itsuki Hashimy, który ma obsesję na punkcie swojej perfekcyjnej młodszej siostry Chihiro, genialnej ilustratorki Nayuty Kanii, jego najlepszej przyjaciółki Miyako Shirakawy oraz innych współpracowników...

Przekonana nie jestem. Plakat promujący z daleka bardzo mnie zmylił, bo myślałam, że będzie to coś bardziej dojrzałego, ale mój błąd. Komedyjka z elementem sisconu. Mam szczerą nadzieję, że ten romans nie będzie dotyczył rodzeństwa...



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Kujira no Kora wa Sajou ni Utau

Data premiery: 08.10.17
Gatunek: Sci-Fi, Tajemnice, Dramat, Fantasy, Shoujo
Studio: J.C.Staff
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź 1, 2, 3 & 4<< 

Opis fabuły:
Chakuro jest 14-letnim archiwistą w Mud Whale, wyspie dryfującej po powierzchni nieskończone morza piasku, gdzie dziewięć na dziesięć mieszkańców zostało obdarzonych i jednocześnie przeklętych zdolnością do używania Saimii - specjalnej mocy skazującej swoich użytkowników na rychłą śmierć.
Nawet jeśli Chakuro nigdy ani nie spotkał, ani nie widział, ani nawet nie słyszał wcześniej o ludziach niepochodzących z Mud Whale, pewnego dnia znajduje on wyspę wielkością podobną do jego, a tam dziewczynkę, która wkrótce zmieni jego przeznaczenie...

Zarówno spis gatunkowy, jak i opis fabuły prezentują się interesująco, natomiast magicznie wyglądające zapowiedzi utwierdziły mnie w przekonaniu, że chcę i mam nadzieję, ze warto będzie na to anime poczekać ;) Wręcz nie mogę się już doczekać, by bliżej poznać ową historię i jej bohaterów! Zapowiada się cudownie, zdecydowanie też odpowiada moim gustom, dlatego też nie będę kłamać, że oczekiwania co do tego tytułu mam wysokie, żeby nie powiedzieć, że bardzo wysokie. Czekam z niecierpliwością!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Himouto! Umaru-chan R

Data premiery: 08.10.17
Gatunek: Okruchy życia, Komedia, Szkolne, Seinen
Studio: Doga kobo
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź 1, 2, 3, 4, 5 & 6<<

Opis fabuły:
Drugi sezon Himouto! Umaru-chan.

No jakże bym mogła pominąć anime, którego bohaterka od długiego już czasu mnie tutaj reprezentuje? ;) Może nie jestem kropka w kropkę taka jak Umaru, a wręcz zdecydowanie nie jestem AŻ taka jak ona (w recenzji pierwszego sezony o tym pisałam, choć było to dość dawno), ale kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam, wiedziałam, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Czy spodziewałam się natomiast drugiego sezonu jej codziennego życia? Ani trochę, mimo to chętnie przyjmę to co mi dają i po raz kolejny zagłębię się w tę sympatyczną i zabawną serię ;)


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Animegataris

Data premiery: 08.10.17
Gatunek: Komedia, Szkolne
Studio: WAO World
Bazuje na: Pomysł oryginalny
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Minoa Asagaya jest nową uczennicą Prywatnego Liceum Sakaneko. Pomimo iż wciąż stawia ona swoje pierwsze kroki w oglądaniu anime, jej koleżanka z klasy, Arisu Kamiigusa, proponuje jej stworzenie razem Klubu Badań nad Anime. Za sprawą rozmów z Miko Koukenji, jak także wieloma starszymi uczniami i wielbicielami animacji, Minoa zaczyna bardzo interesować się tym tematem, a w nowo powstałym klubie, który ciągle zmaga się z próbami zamknięcia go przez radę uczniowską, spędza czas na rozmowach dotyczących wielu zagadnień...

Za pewne wielu z Was zauważyło, że kiedy temat otaku w anime się pojawia, zazwyczaj jest on traktowany dość prześmiewczo. Bohaterowie tacy są kreowani na obsesyjnych dziwaków, ludzie wokół nie potrafią ich zrozumieć i słynna fraza "dziewczyny 2D są lepsze od tych w prawdziwym życiu" jest dla nich znakiem rozpoznawczym. Nieco inne może się wydawać wspomniane Himouto! Umaru-chan, jednak i tam zagadnienie to można odebrać jako całkiem niezdrową pasję czy dziwny i dla niektórych wręcz irytujący sposób bycia. Mam szczerą nadzieję, że Animegataris (poza wyjątkami które widać chociażby w zapowiedzi) postanowi przybliżyć temat nie ekstremalnych otaku, a po prostu zwykłych miłośników anime, których zainteresowanie nie będzie pokazane jako coś gorszego, tak samo jak postaci zostaną przedstawieni w pozytywny sposób. Poza tym jest to oczywiście typowa szkolna seria o klubach, od której nie oczekuję niczego więcej.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Net-juu no Susume 

Data premiery: 09.10.17
Gatunek: Gra, Komedia
Studio: Signal. MD
Bazuje na: Web manga
>>Zapowiedź<<

Opis fabuły:
Moriko Morioka jest 30-letnią samotną kobietą NEETem, która pewnego dnia trafiła na grę internetową "netoge". W świecie tym rozpoczęła przygodę jako przystojna postać imieniem Hayashi,  wciąż będąc natomiast początkującą, piękna Lily postanawia jej pomóc. Tym czasem w prawdziwym świecie czeka na nią szokujące spotkanie z elitarnym i bardzo dobrze wyglądającym pracownikiem firmy, tajemniczym blondynem o niebieskich oczach...

Wystarczy spojrzeć na opis fabuły i plakat promujący by przewidzieć, kim będzie ta piękna Lily ;) Sama seria natomiast zapowiada się na historie, w której pewna grupka graczy znać się będzie w prawdziwym życiu, ale kompletnie nie będzie zdawać sobie z tego sprawy. Tak strzelam, patrząc na PV chociażby, gdzie ilość przystojnych panów naprawdę mnie zdziwiła, pomyślałabym wręcz, że coś z romansu się tutaj szykuje, a może nawet delikatnego haremu (albo po prostu pozostaną na relacjach przyjacielskich xd)? Póki co zdania nie mam, ale na pewno obejrzę pierwszych kilka odcinków, bo nie wygląda to źle, a chciałabym też zobaczyć, czy moje przypuszczenia okażą się prawdą ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Boku no Kanojo ga Majimesugiru Sho-bitch na Ken

Data premiery: 11.10.17
Gatunek: Komedia, Romans, Szkolne
Studio: Diomedea, Studio Blanc
Bazuje na: Web manga
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Po tym jak Shinozaki Haruka wyznaje swoje uczucia klasowej reprezentantce, Kousace Akiho, zdaje sobie sprawę, że ta pozornie idealna dziewczyna może okazać się zbyt trudna w swoim obyciu...

Chyba podziękuję. Opis brzmi bardzo typowo, zapowiedzi wyglądają podejrzanie... To raczej nie jest to, na co chciałabym poświęcić swój czas.





-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Evil or Live

Data premiery: 11.10.17
Gatunek: Horror
Studio: Emon
Bazuje na: Web manga
>>Zapowiedź<<

Opis fabuły:
Pewna nowa "choroba" atakuje młodych chłopców i dziewczęta. Samotność, brak wiary i oburzenie coraz bardziej pchają owe pokolenie w stronę internetu i technologii. Eksperci nazywają symptomy tego "Sieciowym Uzależnieniem". W ramach leczenia pewna placówka rehabilitacyjna utworzyła "ścieżkę przywrócenia młodego człowieka na właściwą ścieżkę". Przyjęty w owym celu Hibiki nie miał pojęcia, że miejsce to jest niczym innym jak więzieniem, z którego ucieczka jest zabroniona...

Może być niezłe, a przynajmniej całkiem całkiem się zapowiada. Evil or Live jest natomiast produkcją chińską i choć nie chcę traktować ich wszystkich po macoszemu, biorąc pod uwagę ich poziom, nie będę spodziewać się gwiazdki z nieba. Zobaczę pierwsze epizody i może tak jak Bloodivores rok wcześniej, zdoła mnie ten tytuł przy sobie zatrzymać. 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Inuyashiki

Data premiery: 12.10.17
Gatunek: Akcja, Sci-Fi, Psychologiczne, Dramat
Studio: MAPPA
Bazuje na: Manga
>>Zapowiedź 1, 2 & 3<<

Opis fabuły:
Inayushiki Ichirou nie ma łatwego życia. Mając zaledwie 58 lat, jego wygląd często sprawia, że ludzie biorą go za żałosnego starca, którego ciągle ignorują, a nawet sama rodzina, dla której wiele zrobił, nie okazuje mu należytego szacunku. Na szczycie tego wszystkiego lekarz wyjawił mu, że z powodu raka zostało mu niewiele czasu... Zanim jednak wydawało mu się, że nie może być w sytuacji jeszcze gorszej, oślepiające światło z nieba uderzyło w ziemię akurat w tym miejscu, w którym Ichirou stał. Kiedy się obudził okazało się natomiast, że wyszedł z tego bez szwanku, z tą różnicą, że z czasem zaczął zauważać w sobie coś... innego. Te zmiany są mimo wszystko tym, czego Ichirou potrzebował do rozpoczęcia nowego życia i nikt nie jest w stanie go teraz powstrzymać, od zostania bohaterem wartym szacunku, którego nigdy nie posiadał... do czasu. Do czasu gdy ktoś jeszcze nie przeszedł takich samych zmian...

Drugi twór od MAPPY, w dodatku drugi prezentujący się obiecująco pod względem nie tylko fabuły, ale i grafiki (u której widać niestety trochę więcej CGI, ale zobaczymy jak to ostatecznie wyjdzie). Jeśli żadne z nich nie okaże się w pewnym momencie tracić na swoim poziomie, a ich historie zatrzymają mnie przy sobie na cały okres swojej emisji (a gdyby jeszcze w ogóle zakończyło się to naprawdę pozytywnym komentarzem...) - będzie to wynik, zasługujący na wielkie brawa i może nie liczę na to, ale trzymam kciuki, żeby tak właśnie było ;) Inuyashiki samo w sobie zwróciło moją uwagę swoim plakatem promującym i już wtedy podświadomie czułam, że na anime to warto będzie poczekać, bo może być to coś interesującego. Dopisuję do swoich jesiennych typów i z niecierpliwością czekam na premierowy odcinek. Jestem ciekawa, jak się to wszystko rozwinie ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


RoboMasters the Animated Series

Data premiery: 13.10.17
Gatunek: Akcja, Szkolne
Studio: DandeLion Animation Studio LLC
Bazuje na: Pomysł oryginalny
>>Zapowiedź 1 & 2<<

Opis fabuły:
Anime będzie opowiadało o studentach, przygotowujących się do wystąpienie w turnieju RoboMasters.

Autentycznie mam skojarzenie z takim programem, który kiedyś zdarzyło mi się oglądać w telewizji, gdzie zbudowane przez uczestników roboty pokonywały tory przeszkód... Z tego co natomiast zdążyłam się zorientować, ten cały turniej faktycznie istnieje i jest organizowany w Chinach przez firmę Da-Jiang Innovations produkującą drony. Wygraną są pieniądze oczywiście, ale także szansa na przesłuchanie do pracy w owej firmie, a więc gratka dla ludzi o takich właśnie zainteresowaniach. Anime to powstało przez kooperację DJI z japońskim DandeLion Animation Studio LLC. Studio to niewiele ma na swoim koncie samodzielnych projektów, jednak zajmowało się ono animacjami 3D w wielu innych, znanych produkcjach. Jeśli natomiast mowa już o samym RoboMasters the Animated Series, to nie trudno się domyślić, że celuje ono do fanów elektrotechniki i tego typu "robocich" spraw. Ja się do nich nie zaliczam, wiadomo, jednak spojrzę na pierwsze epizody, bo zawsze jest pewna szansa, że seria mimo wszystko mnie czymś do siebie przyciągnie. Póki co te szanse są oczywiście niewielkie, nie jest to też tytuł, który wybijałby się w moich oczach na tle dużo ciekawszych propozycji, ale uznajmy to za niezamykanie się na nowości, nawet jeśli często podchodzi się do nich bez żadnych konkretnych oczekiwań.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Standardowo pominęłam serie powiązane do tytułów, których wcześniej nie widziałam, produkcje z gatunków mnie nie interesujących (shounen-ai/shoujo-ai, idole/idolki, dla dzieci) oraz krótkometrażówki (lub te serie, o których nie ma konkretnych informacji) i w ten sposób przedstawiłam Wam 28 na 53 nadchodzących anime na nowy sezon jesienny. Zgodnie z niepisaną zasadą roku 2017-ego, mamy tutaj całkiem dużą ilość romansu, ale też widać ciągłe trzymanie się tej konkretności (przynajmniej na pierwszy rzut oka), o której wspominałam w poprzednich zapowiedziach. Są szanse na to, że będzie co oglądać, a muszę się Wam przyznać, że stałam się aż nazbyt wymagająca jeśli chodzi o serie prezentujące sobą coś więcej. Letnie podsumowanie będzie tego największym dowodem, więc mam szczerą nadzieję, że tak jak teraz Jesień 2017 wygląda w moich oczach znacznie lepiej, tak faktycznie się taką ostatecznie okaże. Zainteresowało mnie sobą znacznie więcej tytułów (i to na tyle by umieścić je w swoich typach), poza tym swoje robi także obecność kilku kontynuacji, które zawsze zwiększają liczbę serii do obejrzenia. Nie są może to tak emocjonujące sequele jak to było podczas Wiosny 2017, ale zawsze jest to jakieś ubezpieczenie, jakby wszystko inne zawiodło ;) No i to by było w sumie na tyle, nie będę ukrywać, że pewne oczekiwania co do tego sezonu mam, a przynajmniej liczę na jakąś poprawę. Ostatecznie i tak o wszystkim przekonamy się w listopadzie ;) Dajcie znać o swoich pierwszych wrażeniach na temat ostatnich nowości przez końcem tego roku, ja tym czasem się już z Wami żegnam i do napisania za jakiś czas! Bye!

Moje jesienne typy 2017:





 

+

 


A jakie są Wasze typy? ;)

Pozdrawiam
Kusonoki Akane

5 komentarzy:

  1. Jakiś taki strasznie nieciekawy ten sezon jesienny. Jestem bardzo zawiedziona, bo z tego, co się rozeznałam, to prawdopodobnie będę oglądać jedynie Oblubienicę, Net-juu no Susume, Himouto! Umaru-chan R, standardowo trzeci sezon Shokugeki, Code:Realize: Sousei no Himegimi (choć boje się, że będzie to kolejny haremowy gniot ;___;), Just Because i może, ale to tylko MOŻE, Black Clover. Ale spodziewam się, że skończy się na obejrzeniu 3/4 serii ^^' Swoją drogą, opis ,,Juuni Taisen" strasznie przypomina mi fabularnie Fate/Stay night, które po 2 sezonach "Zero" całkowicie mi się przejadło, w końcu ile razy można oglądać te same, odgrzewane kotlety? :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i tak dużo (tych serii co wymieniłaś), w porównaniu do tego ile obejrzałam tego lata XD Fate/Stay night jeszcze nie oglądałam, więc nie wiem jak to do końca z tym Juuni Taisen jest, ale to samo można powiedzieć o wielu innych seriach będących niczym te odgrzewane kotlety. Już się przyzwyczaiłam ;/

      Usuń
  2. Ja mam jednego jesiennego pewniaka, nowe Kino no Tabi. Jeśli będzie chociaż po części tak dobre, jak stara wersja, właściwie nie ma szans, żeby cokolwiek innego spodobało mi się bardziej. Co prawda trochę się martwię, że to alternatywna wersja, a nie sequel czy coś w tym stylu, więc część materiału się powtórzy, ale mam nadzieję, że dadzą jak najwięcej niezekranizowanych wcześniej rzeczy, w końcu to epizodyczna historia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby trochę poprzestawiali.
    Poza tym właściwie tylko Oblubienica (kiedyś czaiłam się na mangę, ale już za dużo serii zbieram) i trzecie Shokugeki z tytułów, na które jakoś bardziej sobie ostrzę ząbki. Jeszcze trochę innych będę na pewno oglądać, czy to na bieżąco, czy potem nadrabiać, ale nie ma żadnej, która by na pierwszy rzut oka wyglądała jak coś, co może mi się specjalnie spodobać. Oczywiście może mnie któraś potem zaskoczy i mam na to nadzieję ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic dla mnie, wolność, spokój, można nadrabiać poprzednie sezony <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się cieszę z tych zapowiedzi, zwłaszcza że w końcu znów mogę rozpocząć sezon bez zaległości z poprzedniego łypiących na mnie z wyrzutem. :D
    Vanishing Line jestem zarówno ciekawa (bo Honoo no Kokuin), jak i trochę się obawiam (bo Guren no Tsuki). Mam nadzieję, że jednak zaskoczy mnie pozytywnie. Czytam o tym "Code:Realize" i myślę sobie, może coś z tego będzie, a potem patrzę jeszcze raz na gatunki... romans nieszczególnie zachęca. Gdyby tak w Blend S zamiast uroczych kelnereczek było paru biszów... Pewnie i tak zerknę, bo kawa (cóż za powód :P), ale nie mam wielkich nadziei. Na kontynuację Kekkai Sensen tak bardzo czekałam! Umaru też chętnie pooglądam. Ciekawe jak wypadnie Animegataris.

    OdpowiedzUsuń